Jesienna aura nastraja nostalgicznie i naszło mnie na przejrzenie historii wpisów na moim blogu. I wiecie co odkryłam? Że od niepamiętnych czasów nie napisałam ani słowa o moim ogrodzie!!! Naprawdę! A ponieważ nazwa zobowiązuje, śpieszę prędziutko nadrobić zaległości. Dziś więc będzie o Madzikowie...
Łatwiej powiedzieć, tylko od czego by tu zacząć? Czas płynie. Pory roku mijają jedna za drugą. A ogród nie pozostaje w tyle. Ciągle się coś dzieje. A to ćma zeżarła moje ukochane kule bukszpanowe, jakieś robale wykończyły sosnę. Drzewa i krzewy porosły...Długo by wymieniać, więc skupię się może na tych największych, najbardziej widocznych zmianach. Chociaż zniknięcie z dnia na dzień 60 kul bukszpanowych, uwierzcie mi, też robi wrażenie! Ale do rzeczy. Zaczynamy!W ogrodzie pojawiła sie moja wymarzona altana - porośnięta winogronem. Miejsca gdzie wraz z rodziną i znajomymi chętnie spędzamy letnie wieczory. Albo śpimy/czytamy książki w hamaku. Co kto woli😀
W pobliżu mój mąż wyczarował mi uroczą fontannę/poidełko, która dodatkowo umila nam pobyt w altanie.😍
Dzieci dorosły...Nie wiem jak i kiedy? I w miejscu placu zabaw z piaskownicą i magicznym małym domkiem powstał tzw kącik grilowy. A swoją drogą, to nie mam pojęcia czemu nazywamy go grilowym, bo jest to miejsce na ognisko. 😁 Dziwne...
Całkiem niedawno na środku trawnika wyrosła nam nowa rabata - tzw bylinowa. A zdradzę Wam w sekrecie, że szykuje się kolejna😉. Dodatkowo istniejące już rabaty też się rozrastają. I przybywa na nich bylin, traw i roślin okrywowych. Tak w ogóle, to trawnik w Madzikowie kurczy się z roku na rok. Chociaż nie jestem pewna czy trawnik to właściwe określenie tego zielonego dywanu, bo trawy w nim coraz mniej, za to innych roślin coraz więcej. Z trawnikiem łączy go tylko zielony kolor i to, że jest koszony. Wtedy pięknie podkreśla bujność rabat. I taki właśnie lubię. Z całym inwentarzem.😀
I to chyba byłyby wszystkie nowości jakie przychodza mi na tę chwilę do głowy. Obiecuję się poprawić i od czasu do czasu pisać o swoim ogrodzie. 😀 A na zakończenie jeszcze kilka kadrów z Madzikowa...
super!
OdpowiedzUsuńDziękuję😀
UsuńCiekawe informacje i jednocześnie piękne zmiany w ogrodzie! Nie ukrywam, że na wiosnę też planuję kilka zmian u siebie, dlatego na stronie https://studiodomu.pl/ogrod/sadzenie/ czytam o sadzeniu różnych roślin w ogrodzie. Ekspertem nie jestem, więc mam nadzieję, że wszystkiego dowiem się z internetu.
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! A ogrodnik uczy się cały czas. Źródłem inspiracji i wiedzy są: własne doświadczenie i eksperymenty, znajomi, literatura, internet, podpatrywanie innych a nawet spacery po łące czy lesie...
UsuńJestem zachwycony Pani ogrodem! Piękno altany porośniętej winogronem, kącik grilowy, a także rozbudowujący się warzywnik pokazują, jaki ogrom pracy wkłada Pani w to miejsce. Wpisy są inspirujące i pokazują, jak z miłości do ogrodnictwa można stworzyć coś wyjątkowego 🌻
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Cieszę się, że mój ogród i blog mogą kogoś zainspirować. 🙂
Usuń