Kwiaty zimą w ogrodzie - brzmi niewiarygodnie, a jednak możliwe! I nie trzeba wyjeżdżać do egzotycznych krajów 😌. Jest kilka krzewów, które potrafią nas zaskoczyć tą zimową porą jak choćby oczar pośredni (Hamamelis Intermedia) o niepozornych frędzlowatych kwiatach barwy żółtej, pomarańczowej czy wręcz bordowej, które przy sprzyjającej pogodzie rozwijają się już na przełomie stycznia i lutego. Na zdjęciu odmiana Westertede
Nieco później, ale nie mniej efektownie zakwita kalina wonna (Viburnum farrei) lub kalina bodnantska odmiany "Dawn" (V. bodnantese) bo na przełomie lutego i marca. Może kwiaty nie są wielkie, ale za to nadrabiają barwą i niezwykle intensywnym, słodkim aromatem. Na pewno nie da się ich przeoczyć podczas zimowego spaceru po ogrodzie
Ozdobę zimowego ogrodu mogą stanowić także zasuszone kwiatostany roślin kwitnących latem jak na przykład hortensji bukietowej (Hydrangea paniculata) odmiany Vanille Fraise
lub Kyushu
czy też kolorowe owoce. I to zarówno te klasyczne jak głogi, ogniki, ostrokrzewy, cisy czy berberysy (o ile wcześniej nie wylądowały w brzuszkach wygłodniałego ptactwa)
jak i te mniej popularne jak np. sumaka octowca (Rhus typhina),
albo klonu tatarskiego (Acer tataricum) odm. Ginalla
Ale kwiaty i owoce to nie jedyne dekoracje ogrodu. Również pędy mogą zaskakiwać bądź barwą jak np dereń biały (Cornus alba) odm. Sibrica
czy nasza ukochana brzoza
bądź kształtem jak np. poskręcane pędy leszczyny pospolitej odmiany Contorta, wierzby babilońskiej odmiany Tortuosa czy "uskrzydlone" pędy trzmieliny oskrzydlonej (Euonymus alatus)
bądź fakturą np. malowniczo łuszcząca się kora klonu strzępiastokorego (Acer griseum)
Celowo nie piszę o roślinach zimozielonych, które pewnie w pierwszej kolejności przychodzą na myśl, gdy myślimy o ogrodzie atrakcyjnym zimą. Ich rola i uroda są niezaprzeczalne, ale chciałam pokazać, że piękno można odnaleźć również w roślinach pozornie nieatrakcyjnych zimową porą.
Pąki kaliny bodnantskiej 3 luty 2017 Madzikowo |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz